Piszą o nas
wstecz Recenzja Pani Ani - włoskiej blogerki - po wizycie w La Stradzie

Ale miło miło Emotikon smile Pani Ania mieszkająca od 20 lat we Włoszech gościła w naszej La Stradzie i tak nas opisała: 

https://plorit.wordpress.com/2014/09/13/pokaze-wam-la-strada-vi-faccio-vedere-la-strada/

A tutaj można przeczytać wywiad z pełną życia, optymistyczną, dzielną i zawsze uśmiechniętą Pani Anią :)

http://polacywewloszech.com/2013/12/ania-z-marche/

https://www.facebook.com/blogdianna?fref=ts

https://plorit.wordpress.com/about/

 

Dziś Was zaskoczę.

 

Czy wiecie, że większość Włochów nie przeżyje kilku dni bez makaronu? Nie raz, nie dwa słyszałam jakItaliani wyjeżdżają na wakacje za granicę i zabierają ze sobą całe kilogramy spaghetti. Rodzice włoskich licealistów wysyłając ich na wycieczkę klasową do Londynu czy Paryża faszerują ich walizki tym mącznym wyrobem, a nawet sosami domowej roboty. Czemu????Są trzy powody.

1. Makaron sam w sobie, jego jakość, jest niezastąpiona.

2. Czas gotowania – musi być „al dente”.

3. Sosy muszą być zrobione wg starych przepisów i odpowiednio dopasowane do formy makaronu, (co nie jest żartem).

I w tym momencie, kiedy biednyGiuseppe przyjeżdża do Polski dostaje: pierogi, bigos, buraczki, masło, rozgotowany makaron, pizzę z ketchupem, barszcz biały i temu podobne produkty. Jego żołądek nie jest w stanie przeżyć.

Często spotykam się z pytaniem od rodowitego Włocha, gdzie można dobrze zjeść w stolicy. Czy jest jakaś włoska restauracja, którą bym poleciła.

Jest!!! Restauracja „LA STRADA”.

Dorobiła się już stałych klientów. Polecana przez wielu warszawiaków. Ja natknęłam się na nią w internecie i chcąc zorganizować kolację dla najbliższych, zrobiłam „wywiad”, co tam dają. Poprosiłam o bogatsze menu przez e-mail, bo to na stronie internetowej bardzo mnie zaciekawiło Przysłano mi szeroką ofertę.

To, co bardzo zjednało moją sympatię dla tego lokalu, już przy pierwszym kontakcie, to profesjonalność szefostwa, na co jestem bardzo wrażliwa. Postanowiłam pogłębić tę znajomość.

Kiedy tylko przyjechałam do Warszawy znalazłam pół godzinki na głębszy rekonesans. Dojechałam do Placu Wilsona, gdzie kursują tramwaje, autobusy i metro. To wygodne połączenie, ale  i łatwo o bezpatny parking dla samochodu. Znalazłam się w przytulnym miejscu na Żoliborzu. W pobliżu kościoła św. Jana Kostki, z grobem księdza Jerzego Popiełuszki, (ważnej postaci dla lat zrywu Solidarności).

Tuż na rogu, otwarte drzwi, restauracja i… „wessało” mnie do środka wspaniałym zapachem pizzy. Tuż na wejściu znajduje się bar, a za nim prawdziwy piec opalany drewnem. To stąd pizzaiolo wydobywał świeżo upieczoną margheritę. I w tym momencie zapadła decyzja! – tu zjemy tą moją kolację. Z szefową restauracji, z Panią Ewą, usiadłyśmy przy stoliku i opracowałyśmy „zbójecki” plan pełen włoskich dań i pizzy.

Przystawki:

Rolada z łososia z serkiem ziołowym i szpinakiem

Vitello Tonnato (roladki z delikatnego delikatnego schabu zanurzone w sosie z kaparów)

Plastry białej mozzarellipołączone z liśćmi świeżej bazylii i sałat, skropione sosem vinegret

- Zapiekanki z ciabat, z mozzarellą i kroplą sosu pomidorowego

- Ciabatki z masłem czosnkowym

Zuppa di funghi con crostini – na bazie czosnku, białego wina, wywaru z warzyw, śmietany i borowików powstaje bardzo aromatyczna zupa, której smaku dodają jeszcze chrupiące, pachnące czosnkiem grzanki

Krem z pomidorów z kluseczkami (dla dzieci)

Drugie danie mięsne i rybne (do wyboru)

Scaloppina di maiale ai funghi e prosciutto crudo – cieniutkie plastry polędwiczki wieprzowej, duszą się na patelni razem ze szlachetnymi podgrzybkami, aż do chwili, gdy są gotowe na spotkanie z dostojną szynką prosciutto crudo. Nad całością wyczuwa się zapach białego wina.

Filetti di sogliola al limone / gorgonzola e spinaci - białe filety z soli smażą się delikatnie na patelni, a w połowie szlaku dołącza delikatny sos cytrynowy lub aromatyczny sos na bazie sera gorgonzola i liści świeżego szpinaku.

Bistecche di tacchino in agrodolce - delikatne mięso indycze zagłębia się w aromatyczne owoce wiśni, całość przepełniona nutą sosu balsamicznego. Bardzo ciekawe doznanie kulinarne.

Dodatkowo gotowane ziemniaki z koperkiem i tagliatelle warzywne

Fileciki z kurczęcia z ziemniakami puree i kalafiorem (dla dzieci)

Tort Tiramisu La Strady

Ten spis dań, to nie tylko włoskie nazwy, ale prawdziwy śródziemnomorski smak i artykuły prosto z włoskiego półwyspu. To, co odróżnia tę restaurację od innych z włoską kuchnia, (które za takowe się podają), jest to, że nie ma w nich polskiego akcentu. Do włoskiego dania mięsnego nie jest podawana marchewka z groszkiem, czy surówka z kapusty. W restauracji na Półwyspie Apenińskim nie znajdziesz gnocchi z cebulą, zupy pomidorowej czy ogórkowej, zaś często spotyka się to w polskiej karcie dań oferującej włoskie menu.

Restauracja La Strada ma swojego włoskiego kucharza, który co tydzień proponuje nowe dania. Prezentują się one w elegancki sposób, jak widzicie na zdjęciach, a smak mogę Wam gwarantować.

No i nie myślcie sobie, że Was nie stać na obiad w takim lokalu. Ceny są na każdą kieszeń. Byłam naprawdę miło zaskoczona porównując cenę, jakość i serwis. Pani Justyna i Pan Darek obsługiwali moich gości czytając mi w myślach. Wyszłam zadowolona, a o to niełatwo.

Dodałabym, że ciasto na pizzę jest rewelacyjne. To, co każdy nałoży na wierzch, to zawsze kwestia gustu. Spód pizzy jest zaś podstawą – cienki, dobrze wypieczony. Jeśli na dodatek piec jest na drewno, to już lepiej być nie może.

Taką pizzę możecie mieć też na wynos.

Jeśli pamiętacie bajkę „Szaty cesarza” to wiecie, że dzieci są szczere i mówią to, co myślą. Mój synek często pytany w Polsce, co by zjadł, odpowiada teraz: pizzę z La Strady… chyba nie muszę nic dodać.

Oggi vi sorprendo.

 

Lo sapevate, che parecchi Italiani non sopravvivrebbero qualche giorno senza la pasta? Ho sentito più di una volta di Italiani che andavano in vacanza al estero e prendevano con se tanti chili di spaghetti. I genitori dei studenti italiani, che andavano in gita scolastica a Londra o a Parigi gli riempivano le valigie di questo prodotto fatto di farina, ma anche dei sughi fatti in casa. Perché????Ci sono tre motivi.

1. La pasta in se, la sua qualità è insostituibile.

2. Il tempo di cottura – deve essere “al dente”.

3. I sughi, sono fatti secondo le vecchie ricette e applicate alla giusta forma della pasta ( e non sto scherzando).

E in questo momento, quando povero Giuseppe arriva in Polonia e riceve da mangiare: pierogi, bigos, rape rosse, burro, pasta scotta, pizza con il ketchup, barszcz biały e le cose simili. Il suo stomaco non è in grado di sopravvivere.

Spesso gli Italiani mi chiedono, dove si può mangiare bene nella capitale. Se c’è un buon ristorante italiano, che posso raccomandare.

C’è!!! Il ristorante “LA STRADA”.

Frequentato dai suoi clienti abituali. Raccomandato da tanti varsaviesi. Io lo trovato su internet quando ho voluto organizzare una cenetta per i miei cari, ho fatto “giretto” per sapere cosa servono. Ho richiesto il menù più ricco via e-mail, perché mi ha incuriosito questo esposto sul lorosito  Mi hanno mandato un ampia proposta.

Questo che mi ha “attirato” di più nel primo impatto è stata la professionalità della titolare e su questo sono sensibile. Ho voluto approfondire la mia conoscenza.

Appena sono arrivata a Varsavia ho trovato mezz’ora per capire meglio. Mi sono diretta a Piazza Wilsona dove si arriva con il tram, autobus e la metropolitana. Sono i collegamenti molto comodi, ma si può anche trovare facilmente il parcheggio libero per la macchina. Mi sono trovata nel posto molto accogliente nel quartiereŻoliborz. In questa via si trova anche la chiesa di San Giuseppe Kostka con la tomba di sacerdote martire Jerzy Popieuszko (che fa parte della storia di Solidarność).

Su un angolo vicino, la porta aperta del ristorante e… sono stata “succhiata” dentro da un profumo meraviglioso della pizza. Appena entrata cera il bar e dietro un vero forno a legna. E da qui un pizzaiolo ha tirato fuori una margherita appena cotta. In questo momento ho deciso!- qui mangeremo la mia cena. Con la titolare, Signora Ewa, ci siamo messe a tavolino a preparare un piano “diabolico” pieno di pietanze italiane e pizza.

Antipasti:

- Involtino di salmone con formaggio alle erbe e spinaci

Vitello Tonnato (involtini di un’arista morbida affogati nella salsa di capperi)

- Fette della mozzarella con le foglie di basilico e di insalate varie, condite con salsa vinegret

- Crostini di ciabatta con la mozzarella e un goccno di sugo di pomodoro

La ciabatta con il burro all’aglio

Zuppa di funghi con i crostini – sulla base di aglio, vino bianco, brodo vegetale, panna e funghi porcini si cucina una zuppa aromatizzata coi croccanti crostini profumati di aglio.

Vellutata di pomodoro con la pastina (per bambini)

I secondi piatti di carne e di pesce (a scelta)

Scaloppina di maiale ai funghi e prosciutto crudo –